tag:blogger.com,1999:blog-8554404607555594304.post8220769423464814856..comments2024-03-08T10:03:12.776+01:00Comments on Moje różne różności: Wpis nie dla przesądnychAtahttp://www.blogger.com/profile/15536564465318966004noreply@blogger.comBlogger17125tag:blogger.com,1999:blog-8554404607555594304.post-85079907165003391082013-09-21T22:27:05.142+02:002013-09-21T22:27:05.142+02:00Kurcze, u Ciebie jak u Hotchcock'a. Raz można ...Kurcze, u Ciebie jak u Hotchcock'a. Raz można zerwać boki ze śmiechu, a dzisiaj gęsia skórka pokryła moje "wspaniałe" ciało na całej powierzchni. Co do przesądów, trudno mi się określić, ale każdy z nas w jakiś tam wierzy.....lub nie.....chrissjakobhttps://www.blogger.com/profile/08858241754222151130noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8554404607555594304.post-46526948123360191912013-09-21T22:26:26.615+02:002013-09-21T22:26:26.615+02:00Kurcze, u Ciebie jak u Hotchcock'a. Raz można ...Kurcze, u Ciebie jak u Hotchcock'a. Raz można zerwać boki ze śmiechu, a dzisiaj gęsia skórka pokryła moje "wspaniałe" ciało na całej powierzchni. Co do przesądów, trudno mi się określić, ale każdy z nas w jakiś tam wierzy.....lub nie.....chrissjakobhttps://www.blogger.com/profile/08858241754222151130noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8554404607555594304.post-76696602345211483622013-09-10T22:47:21.187+02:002013-09-10T22:47:21.187+02:00Rany! aż mi ciary po plecach latają ..niesamowita ...Rany! aż mi ciary po plecach latają ..niesamowita opowiesc ..to jest prawdziwa historia??ridos72https://www.blogger.com/profile/02380274449294410235noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8554404607555594304.post-46168656796016248262013-09-09T21:11:51.679+02:002013-09-09T21:11:51.679+02:00przeczytałam dopiero drugiego posta, trafiłam na T...przeczytałam dopiero drugiego posta, trafiłam na Twój blog całkiem przypadkowo i już mnie zauroczył - czyta się jak dobrą książkę! <br />lecę czytać dalej, a ty BŁAGAM CIĘ, nie kończ z blogiem!!!sandrynkahttps://www.blogger.com/profile/09338313417049442366noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8554404607555594304.post-66459888535003400852013-09-03T09:34:42.938+02:002013-09-03T09:34:42.938+02:00A jeśli ktoś sadzi kasztany zawodowo?
Uważam, że p...A jeśli ktoś sadzi kasztany zawodowo?<br />Uważam, że przesądy i ich sprawdzanie się - lub nie - to kwestia wiary; nie lubię trzynastki, ale tłumaczę sobie, że zarówno to, że coś zrobię tego dnia, jak i fakt, że czegoś nie zrobię może przynieść złe skutki, więc traktuję trzynasty (no, staram się!)jak każdy inny dzień. Wierzę też że czarny kot (każdy kot!) przynosi szczęście. Zresztą w ogóle łatwiej mi wierzyć w przesądy pozytywne.<br />Właściwie wiem, że to wszystko jest nieracjonalne, ale na granicy świadomości i podświadomości coś siedzi..........Ninka.https://www.blogger.com/profile/08152167196215189689noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8554404607555594304.post-73720066482233419692013-09-02T14:48:44.347+02:002013-09-02T14:48:44.347+02:00teraz nie wiem, czy sama nie "posadziłam"...teraz nie wiem, czy sama nie "posadziłam" jakiegoś kasztana nieświadoma :(. aż mi skóra na rzyci ścierpła .....B.B-Arthttps://www.blogger.com/profile/11713408320438523994noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8554404607555594304.post-11261149793400271092013-09-01T10:54:37.539+02:002013-09-01T10:54:37.539+02:00O tym przesądzie nie słyszałam. Jako, że nie należ...O tym przesądzie nie słyszałam. Jako, że nie należę do osób specjalnie przesądnych to i przesądów zbyt wiele nie znam :). Mam jednak nadzieję, że żadnego kasztana nigdy w ziemi nie zakopałam ;)). Uwielbiam je zbierać, ale jak wyschną po prostu je wyrzucam :).Frasiahttps://www.blogger.com/profile/11804654997215750898noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8554404607555594304.post-17893000781905674182013-09-01T10:51:31.975+02:002013-09-01T10:51:31.975+02:00A ja udaję, że przesądy to głupota, a boję się jak...A ja udaję, że przesądy to głupota, a boję się jak diabli. Nie czarnego kota, 13 czy przechodzenia pod drabiną, ale pewnych zdarzeń, jakby znaków, malutkich, snów, strzępków snów, po których długo czuję niepokój. <br />Nie mówię o nich, staram się nie myśleć, bo podobno wróżba - przepowiedź nie wypowiedziana nie spełnia się, ale czasami ten niepokój bywa uzasadniony.<br /><br /><br />Do wróżek nie chodzę, w horoskopy nie wierzę, ale w to <b><i>coś</i></b> tak. Krzysiahttps://www.blogger.com/profile/12719365376779221861noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8554404607555594304.post-90186764906283625792013-09-01T00:18:46.375+02:002013-09-01T00:18:46.375+02:00O matko z córką!!!! Ty to umiesz nastraszyć, a ja ...O matko z córką!!!! Ty to umiesz nastraszyć, a ja właśnie próbuję zasnąć:)No i jak tu nie wierzyć w przesądy kiedy się sprawdzają?!............nutahttps://www.blogger.com/profile/00226028751951691120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8554404607555594304.post-18730111285891587472013-08-31T23:34:35.593+02:002013-08-31T23:34:35.593+02:00Również spotkałam się z takim przesądem choć nie w...Również spotkałam się z takim przesądem choć nie wierzę w nie. Oby tak zostało. Pozdrawiammbabkahttps://www.blogger.com/profile/15805118473123423210noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8554404607555594304.post-34609195031098199432013-08-31T23:03:45.116+02:002013-08-31T23:03:45.116+02:00Co za historia...Co za historia...Gosiankahttps://www.blogger.com/profile/16010822749311231146noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8554404607555594304.post-72758045834878180862013-08-31T22:42:08.951+02:002013-08-31T22:42:08.951+02:00Systematyczne usuwanie opadłych liści rzeczywiście...Systematyczne usuwanie opadłych liści rzeczywiście pomaga- nawet nasze osiedlowe kasztany niezle się trzymają, bo codziennie w okresie opadania liści są one grabione i usuwane.<br />Zbyt przesądna nie jestem, ale przezornie nie chodzę nic załatwiać w poniedziałki, bo nikt w ten dzień nie jest przyjaznie nastawiony do interesantów, co mnie nawet nie dziwi:))) Trzynastka mnie raczej nie dotyczy, to mój dzień urodzin, czarne koty przebiegają mi drogę codziennie, bo nasze bezpańskie są w większości czarne.A o tym kasztanie jeszcze nigdy nie słyszałam.<br />Miłego;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8554404607555594304.post-81638659417082893172013-08-31T22:16:01.242+02:002013-08-31T22:16:01.242+02:00 O kurcze.... O kurcze....Jaskółkahttps://www.blogger.com/profile/00756198790289289817noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8554404607555594304.post-6635716984681681852013-08-31T21:47:10.556+02:002013-08-31T21:47:10.556+02:00Nie znałam tego przesądu. Tuż przy grobie moich ro...Nie znałam tego przesądu. Tuż przy grobie moich rodziców rośnie ogromny kasztanowiec. Co roku w listopadzie walczymy z liśćmi, a kilka kasztanków zabieram zawsze ze sobą. Leżą za zdjęciem mamy, do następnego roku, a póki są świeże, noszę je zawsze w kieszeniach. Za to nigdy nie przynoszę do domu wrzosów, nawet ich nie sadze na balkonie, ani na działce. Mama mówiła,że wrzosy w domu, to choroba. I pawich piór tez w domu nie trzymam. Przesądy mają na nas ogromny wpływ, czy tego chcemy , czy nie.kaprysiahttps://www.blogger.com/profile/16462167887516627735noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8554404607555594304.post-36652725526090704912013-08-31T21:33:04.804+02:002013-08-31T21:33:04.804+02:00Ja tam przesądna nie jestem,ale zawsze powtarzam M...Ja tam przesądna nie jestem,ale zawsze powtarzam M i córkom po co kusić zły los.Są rzeczy których nie robię i są słowa ,których nie wypowiadam.Tak już mam:)Go siahttps://www.blogger.com/profile/09096171467849455950noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8554404607555594304.post-58238185784090393012013-08-31T21:17:57.528+02:002013-08-31T21:17:57.528+02:00W mojej rodzinie nie przynosi się jemioły na święt...W mojej rodzinie nie przynosi się jemioły na święta, nam szczęscia nie przynosiła Elzbietahttps://www.blogger.com/profile/14682060387987422573noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8554404607555594304.post-15379263396892635552013-08-31T20:55:47.474+02:002013-08-31T20:55:47.474+02:00Masz rację :) wpis nie był dla mnie, ale i tak go ...Masz rację :) wpis nie był dla mnie, ale i tak go przeczytałam. Szanuję Twoje poglądy i już.<br />Pozdrawiam<br />MajeczkaAnonymousnoreply@blogger.com