Tak, tak! Do Wigilii, nie do Nowego Roku!
Ja znam i na wszelki wypadek wierzę!
Nie będę sprawdzać słuszności, bądź omylności powyższego stwierdzenia na własnej skórze
I dlatego, na wszelki wypadek, rozliczam się z pierwszej części zaległości, czyli "długów" blogowych.
Zdjęciowo będzie.
Na początek naszyjniki "młynkowe"
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgT7A93GPs_TcWwCJdR6EuAtO5cTrXupVlWnIpSYf0jWvG-tEvWFsIMo4uuMeTJlulwgwwScDw-NTFMFO2b0_8Sn0mn6F7GprrNmxfEkTBNzvDzKuRWyPR3g_1u2Y-ZkOWmv3BTK0s6yjM/s320/ISi_4.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMyqRgYpcsLayNPXzi1q2ezeqbJflgZd5WIS7ULnU3BbPTfuT8gYW6hhSsHDn3uDmGTV39ITC3yd_xYHeoqmsGDrEqtCR8U4zVMCCStopIh3n-I-ENY_oeRIbi9rKu_cknfsTThK_9NTA/s320/ISi_1.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY5QDP_S0bDf_KQY4ByVtHJooRen-kd3St9hLQ9F0dzbU59kpm6gb8mUZB2tY28DKbSteiuYv5Q8jqLKQ0klhrTocYEIwFvaDPfvo8NgmYqmfYWQd6pt7lDOGM3nR1szv0AXMPwTWOPr8/s320/ISi_2.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiimUfqyVd9D5Wk4omOATBYcO-RUFX1F0TdTUgmDgD-f8k5IT3MAm1aMTK8NQe2Z1NfBlK-fzYJo14G95UUC6JYtz96t_vhPOUdlLOkkuYNgqtb-9ebojQXhTSZ7U-huOBUD-h7M1pGOvE/s320/ISi_3.jpg)
Powyższe to plagiaty o stąd (klik).
A może użyć niewinnego słówka INSPIRACJA?
E tam! Nadużywane jest zdecydowanie na wielu blogach.
Plagiat i już :-D
Dalej. Też naszyjniki, ale nie plagiatowe, tylko moje ;-)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhE3_Bz1shcITiCS3IvrLY7la3jUj0d17Y_Xr2Fpb3FElzx3gh86JZgFU7MZx2bPigDQaNAi3OYmeV6KgPGqn_NNILjefRPU4tDD6ekmRmixl-GP-2zfd1qTfxE5X1AZgjOX8NxKIrLmBk/s320/ISi_5.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHp2CQDMM95KUD8AHluLPTua_1VXJg-nNQAmY2Fti7_WKX_rnpfJffOzmRc-c3KyRPjaJJ9t3zbVpjyVsHP6uR61_eciGfLhJalrKLi-jplRISybh1Pplq0oBjOuxWanqbjldI0dHo1U4/s320/ISi_6.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaEEc576QLcfkyOXhiLxcO90ANVeXte7l6owvipR_04qBxMdp3m-1_QbH-Ah05_xulbC9Tdl77Lu-c3cLfAhk540NGX5UZc5qJq5MZktuXgokm_teNh-QAVmU14OPUT4RqtNLXGYbRtAI/s320/ISi_7.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggg_8Q2sQCCMOm2jl9NbjOMk4_5SBtYvQSHaQXV3A48wiClzh6t8UI3iZpqUT1Ln_VkzI-UskXNs8mGyPRi7OmACEWzDvoMDBlqxojce4MSg7lxXCaergml1SIsiwjpHEr6BSXRNt2ifI/s320/ISi_8.jpg)
Wiem, wiem! Już były. Ale nie w tych kolorach :-D
Kolczyki w hurcie:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJbjfGtdtt3700oJWc5nCTgxr8bxjZmssUgrNQCThzxM_cKBpHz2PWHUK_Nb_Yv98K1x-ghNmzsRRYBDwLwy7X8CNZo12JOJxxIa4f8xQbE8h6CSpxWOAZAHgUEoreEoMwyUzqu8_Dy54/s320/ISi_10.jpg)
I "zezulce" ;-D
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRAds6aWgCib_oV3HU89yourRttsL94XnxLT4olpHWJiY6O-1xzgIFAO1Yl6OR7cxVOWOr4QWQL4yhffqoHLjMZq-Vzkass3BNzYganSPLOXoWrUuTZlbyto67Y5qabeq9yeWZRYM07EE/s280/ISi_9.jpg)
To tyle zaległości na dziś.
Część kolejna wkrótce.
A czy Wy na pewno macie spłacone WSZYSTKIE długi?
Nie mówię tylko o tych finansowych, ale i o innych: przysłowiowa szklanka cukru od sąsiada, dług wdzięczności, niespełnione obietnice, pożyczona, ale niezwrócona książka...
Jak tam u Was to wygląda? ;-D
Śliczne prace.Te Twoje naszyjniki cudne!
OdpowiedzUsuńAnka - dziękuję :-)
UsuńNo to nowy zabobon do przestrzegania, a ja tu relaksowo zajrzałam i nowy stres. Aż sobie listę zrobiłam :(
OdpowiedzUsuńPrace śliczne, jak zawsze. Plagiaty też i tak trzymaj - twórz by ozdabiać rzeczywistość.
To dotyczy też zaległości blogowych?... :)
Anette - jak pięknie napisałaś :-))
UsuńDziękuję bardzo :-))
Nie chciałam Cię zestresować :-D
Fajne te naszyjniki.
OdpowiedzUsuńMałgoś - dzięki! Fajne i ciepłe ;-)
UsuńKiedy Ty to wszystko robisz ? Czy Twoja doba ma 36 h i skąd masz więcej niż jedną parę rąk ? :):):)Piękne wszystkie prace!!!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCórę ma o zamiłowaniach fotograficznych, zapewne obrabia Jej to w fotoshopie i się chwali, że tyle tego narobiła.
UsuńMoje ulubione m Małżeństwo informuję w hurcie - moja doba ma standardowo 24 h.
UsuńRęce mam ino dwie. Chuda w fotoszopie obrabia ino koszmarki, więc ani ja, ani moje prace się na to nie łapią :-PP
wszystko piękne...widziałam za żywo...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńZapewne to była iluzja....
UsuńKaterina - dziękuję pięknie :-) Twoje wianki zdecydowanie piękniejsze! Z przyjemnością pooglądałam je na blogu raz jeszcze :-)
UsuńA ten pan pod Twoim komentarzem, to taki "cichy wielbicielo-zawistnik" ;-))
Ależ tego naprodukowałaś! Widać, że nie próżnowałaś ostatnio. Chyba zacznę wpadać w kompleksy ;).
OdpowiedzUsuńFajne te naszyjniki :). Reszta zresztą też :)).
Co do długów, to żadnych sobie nie przypominam, więc chyba nie mam ;)). A może po prostu mam już sklerozę ? :))
Frasiu - Ty i kompleksy oraz skleroza?? Nie żartuj! :-DD
UsuńAta, plagiaty czy nie, co za różnica? Robota Twoja, do tego - wysmakowana i efektownie pokazana :) Ilość prac jak widzę, już poruszana - ja jestem w szoku, jak można temi-swemi-rencyma tyle nawyczyniać ;) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńViolka - w sumie to nie taki czysty plagiat, tylko na motywach ;-)
UsuńA robota jest zaległa z kilku tygodni, więc spokojnie :-DD
Te Twoje są bajeczne.Cudeńka.Skończyłaś już z tymi cudami koronkowymi? Co to naszyjniki i zakładki robilaś? To dopiero była bajka.
OdpowiedzUsuńKasiu - dalej je robię. Nie inaczej. Ale tylko na indywidualne zamówienia :-)
UsuńWszystkie prace piękne!
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej urzekły Zezulce:)
A z ,,długów,, to ja się nieprędko wygrzebię ... trudno, przejdą na następny rok:)
Danusiu - dziękuję! Nie martw się! To tylko przesąd :-))
UsuńPlagiat uroczy, a zezulce boskie. Dług mam, a choćby u Ciebie - książka i naszyjnik, który leży i czeka :-(
OdpowiedzUsuńSylwka35 - dziękuję. Marneszanse na spłatę długu przed Wigilią, jak sądzę...
UsuńKiszka jakby!
Ata - te naszyjniki ze sznurów z koralami naszytymi ja sobie też wymyśliłam onegdaj, nawet mi zawieszki nakupiłaś serducho kochane, i one takie same miały być, to w takim razie teraz ja się na Cię powołam jako inspirę!
OdpowiedzUsuń:)))
.... jak je w końcu zrobię, bo u mnie sznurek tylko gotów i koraliki zakupione :))) hłe, hłe
Aniu - :-DD
Usuń