Dziękuję Wam bardzo! Wiedziałam, że się na Was nie zawiodę.
A taka ilość kciuków musi, no po prostu MUSI przynieść oczekiwane efekty!
TO NIE NOWOTWÓR!!! Haaaaa!
To jakiś alien był.
Wyrosło coś niefajnego, otorbiło się i ... po antybiotykach skumulowało się, pękło, wylało na zewnątrz i już!
Teraz tylko muszę przemywać rivanolem, w poniedziałek na kontrolę, a Fred znowu czerpie radość z życia wszystkimi czterema łapami.
Foto by Joanna
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję w imieniu Fredzia, no i swoim rzecz jasna :-)))
Całe szczęście. :) Myzianie dla Freda. :)
OdpowiedzUsuńTwardy facet!
OdpowiedzUsuńale mi ulżyło - głaski dla kociambra - Wanda
OdpowiedzUsuńuffff
OdpowiedzUsuńSłyszałaś huk, to............... kamień z serca spadł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie.
Ufff! Westchnienie ulgi wyrwało się z mej piersi... ufff!
OdpowiedzUsuńCieszę się razem z Tobą :))))
o rany, wiem, jaki to stres, bo w zeszłym roku usuwaliśmy Szogusiowi bulbe na łapie. Całe szczęście, że jest ok.
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie :)
OdpowiedzUsuńufffffff..................
OdpowiedzUsuńSwietnie !
OdpowiedzUsuńUffff! Mizianki dla Fredziulka :)
OdpowiedzUsuńTez sie ciesze, glaski dla Fredzia i Lucka,pa
OdpowiedzUsuńUfff, dobrze :) Cieszę się Waszym szczęśliwym spokojem.
OdpowiedzUsuńA alienom mówimy stanowcze NIE!
To się nazywa dobra wiadomość:)))
OdpowiedzUsuńTakie wieści to ja lubię!!! Zaraz "zapodam" przyjaciółce czarownicy. Ucieszy się równie mocno :). Mogę już "zapuszczać" paznokcie :). Mizianki dla obu chłopaków i buziaki dla Was, Kasia z Olsztyna.
OdpowiedzUsuńSuper! Cieszę się z Wami:)
OdpowiedzUsuńSuper, że wszystko się dobrze skończyło :))). Takie dobre wiadomości lubię czytać :).
OdpowiedzUsuńJak tu wchodziłam, to mi serce stanęło:( A potem pogalopowało z radości:):) Posmyraj kocura za uchem:):)
OdpowiedzUsuńCały tydzień czekałam niecierpliwie na wiadomość i z biciem serca dzisiaj otwierałam Twój post. Cudowna wiadomość! Pokiziaj Fredzia ode mnie:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Oj jak dobrze, że sie obyło bez operacji. Ciesz się, że kotek zdrowieje.
OdpowiedzUsuńNo to super, że to nic poważnego!:) Cieszę się z Tobą i kotem:) Pozdrowionka!!!
OdpowiedzUsuńoj dobrze , że to tylko to
OdpowiedzUsuńNo to super!!! smergam Fredka tak gdzie lubi..
OdpowiedzUsuń