sobota, 6 grudnia 2014

Zapraszam na chrzest

A więc dziś nadejszła wiekopomna chwiła...
Znaczy losowanie zwycięzcy w mojej zabawie pt: "Chrzciny maszyny".
Mimo, że wybór miał być mój, subiektywny, to jednak Wasze propozycje były tak fajne, że nie umiałam sama wybrać.
Więc zdałam się na los. I na losowanie metodą tradycyjną, czyli karteczkową.


Znikąd pojawiła się tajemnicza dłoń...

Zanurzyła się w losach, pogmerała i wyciągnęła jeden...

A na nim widnieje nick zwyciężczyni:

Tak więc wszystko jasne: wygrała Jo Ho i jej propozycja na imię mojej maszyny: 

JASZYNA 

Wszystkim uczestnikom dziękuję za zabawę, Jo Ho gratuluję i czekam na dane do wysyłki :-)

12 komentarzy:

  1. Idź! Ale najpierw adres na maila poproszę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie, nie - Ty już nie graj w totka. Co już miałaś wygrać to wygrałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Monika będzie miała teraz dziwną maszynę. Trza nie było losować! W totka nie wierzę :D.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaraz tam dziwną! Ochrzczoną :-D

    OdpowiedzUsuń
  5. pogratulować wpadłam.... gratuluję....

    OdpowiedzUsuń
  6. zabyłam się podpisać... Edyta

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję Jo Ho. Imię maszyny fajne:):) I fajnie brzmi: "Moja Jaszynko, błagam, nie zerwij mi teraz nitki....".

    OdpowiedzUsuń
  8. :D dzięki dziewczyny
    MonikaJata ma Jaszynę, czuję się matką chrzestną.
    Moje dziecię będzie piało z zachwytu. Kocia zakładka dla Niego!

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję Jo Ho, że ho,ho,ho!
    Jaszynka - bardzo ładnie i tak pieszczotliwie:))
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  10. I ja dołączam do gratulacji, Jaszyna jest super i da się odmieniać :-). Upominki wspaniałe.
    Pozdrawiam, Kasia z Olsztyna.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że chcesz pozostawić po sobie ślad :-)