No więc ludź zrobił to, o czym pisał w poprzednim poście.
Czyli nic nadzwyczajnego w sumie - bransoletka w maczki.
Ale ludzia cieszy, bo od dawna chciał ją ludź mieć :-))
Nadzwyczajna jak dla ludzia była ilość koralików w okrążeniu - 10.
Zwykle ludź robi bransoletki od 5 do 8. Niby dwa więcej nie robi zbyt dużej różnicy, ale to tylko pozory.
Bransoletkę robiło mi się szybko - począwszy od nawlekania sekwencji, a skończywszy na dzierganiu.
Ale jednak te dwa dodatkowe koraliki spowodowały, że ludź doszedł do wniosku, iż kolejne koralikowce (niekoniecznie bransoletki) na 12, 14 czy 18 w kółku (bo i na takie ludź ostrzy sobie zęby), to już jednak trza będzie ukośnikiem dziergać.
Czyli - na stare lata ludź zmuszony jest nauczyć się czegoś nowego.
No i ludź się uczyć zaczął dziś po południu, kiedy to w ramach odpoczynku przyklapnął na chwilę nicnierobienia ;-)
I o dziwo - nawet coś tam ludziowi wychodzi.
Jak ludź dojdzie do wniosku, że bez wstydu większego będzie mógł pokazać efekty nauk, to nie omieszka się pochwali ;-)
Oszalałaś chyba... nic nadzwyczajnego??? Toż to cudne jest:) Bardzo, bardzo mi się podoba:) Ściskam
OdpowiedzUsuńdeZeal - bardzo dziękuję! Łaskawaś Waćpani w swych sądach :-))
UsuńAta, jesteś WIELKA! Mnie już samo nawlekanie koralików na nić wykańcza i jakoś się do tego nie mogę "zapalić" by utkać bransoletkę. Bardzo ładnie ta bransoletka Ci wyszła, taka w sam raz na lato. Mam nadzieję,że żadna z cór nie przywrze do niej na zawsze.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Aniu - jaka tam wielka! Tylko 160 cm :-DD
UsuńDziewczynom EWENTUALNIE będę pożyczać ;-))
Telepatia? Właśnie miałam zacząć nawlekać koraliki na bransoletkę w ... maczki :). Tyle, że "mój" wzór jest na 7 koralików w rzędzie :).
OdpowiedzUsuńŚliczne maczki Ci wyszły. Czy naszyjnik do kompletu też planujesz? :))
Frasiu - no proszę :-D Faktycznie chyba telepatia zadziałała :-D
UsuńGdzieś Ty wzór na 7 dopadła? Ja napotykałam tylko takie grubasy po 12, 18 czy nawet 20!
Naszyjnik może zrobię, ale jak porządnie opanuję ukośnik, bo 10 zwykłym ściegiem wychodzi raczej sztywna.
A w internecie ;)), tylko już nie pamiętam na jakiej stronie, tak wiele ich obejrzałam. Ale ściągnęłam go sobie na dysk, więc jeśli zechcesz mogę Ci podesłać mailem :).
UsuńFrasiu - czy widzisz mój szeroki uśmiech? ;-))
UsuńWidzę :). A mnie właśnie olśniło - to było tu: https://plus.google.com/photos/104165999792986629885/albums?banner=pwa
Usuńalbum Flora. Maczków całkiem sporo i różnej grubości. Co prawda na zielonym tle, ale ja swoją zrobię na białym :).
Frasiu - dzięki!! Wsiąkłam tam po uszy :D
UsuńOj ludziu jestem pod przeogromnym wrażeniem! Letnia bransoletka cudna:)
OdpowiedzUsuńIwonko - dziękuję bardzo ;-))
Usuńłał , jakby wiatr muskał płatki...
OdpowiedzUsuńKasiu - :-))) dziękuję Ci :-))
UsuńJestem zachwycona:)))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńAnitko - dziękuję :-)
UsuńPrzepiękna!
OdpowiedzUsuńAnka - ojej! Aż się zarumieniłam. Dziękuję bardzo :-)
UsuńPiękna jest, w sam raz na lato, ale i zimą można nosić jako miłe wspomnienie lata ;)
OdpowiedzUsuńSkoro już zaczęłaś robić ukośnikiem to zobaczysz, że warto poświęcić te trochę więcej czasu, bo ładniej się koraliki układają.
Ata, a nie próbowałaś sama wzór zrobić albo przerobić w jbead ? Zanim zaczęłam robić sznury mnóstwo czasu poświęciłam na wzory, fajna zabawa i wszystko można przystosować do własnych potrzeb i upodobań:)
Krzysiu - mam taki zamiar, bo nie ma nigdzie tego, co chcę zrobić. Więc nie mam wyboru - trzeba samemu się zabrać za zabawę z projektowaniem :-))
OdpowiedzUsuńCo do ukośnika - faktycznie koraliki lepiej się układają, a robótka jest taka plastyczna i giętka :-)
Kochane ,błagam podpowiedzcie co to znaczy ukośnikiem. Może podacie tutorialik na ukośnik, albo wytłumaczcie. Bo na więcej koralików w okrążeniu u mnie też wychodzi dosyć sztywno.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Maryniu - proszę bardzo: http://frydzia2009-sutasz-soutache.blogspot.com/2013/01/tutorial-na-sznur-koralikowo-szydekowy.html
UsuńEkspert ze mnie żaden, ale jako początkująca też zmagam się z różnymi problemami ;)
UsuńDziewczyny wbijały mi do głowy kilka zasad, po pierwsze pr5zy większej ilości koralików- tak od 10- ukośnik. Robiłam z 10 zwykły sznur i to widać.
Po drugie dopasować grubość szydełka i wytrenować jak mocno ściągać nitkę, to najczęstsza przyczyna źle układających się koralików oraz tego czy jest za luźny albo za sztywny. Tego jednak nikt nas nie nauczy, też jeszcze mam z tym kłopot.
A zrozumiałe kursy są są tutaj
Ha, obejrzałam tutorial i już wiem: normalnie dzierga się oczkami ścisłymi, a ukośnik półsłupkami...
UsuńUff, a już myślała, że to jakaś straszna czarna magia :D
Krzysiu - w sumie nasze linki się pokrywają, bo Frydzia opublikowała swóej kurs nie tylko na swoim blogu, ale też i w paru innych miejscach :-))
UsuńPóki co - użeram się z ukośnikiem, ale mu nie odpuszczam! W końcu to ja jestem większa od szydełka, to muszę wygrać :-D
Marta - no bo to tak na oko jest proste jak konstrukcja cepa, tylko wprawy trzeba nabrać :-)
UsuńMoja pierwsza szydełkowa bransoletka była dziergana ukośnikiem - zupełnie bez potrzeby: była na 6 jednobarwnych koralików w okrążeniu... Ale, ponieważ chciałam szybciej coś udziergać niż dopadłam kurs Weraph, no to wyszło jak wyszło :)
UsuńMarta - no i dobrze! Znasz i umiesz już ten "trudniejszy" sposób dziergania. On się nadaje na wszystkie rodzaje bransoletek :-)
UsuńMaczki cudowne !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko mimo listopadowej pogody za oknem
Tereniu - już od jutra znowu ma wrócić czerwiec, więc jakoś wytrzymamy :-))
UsuńNoż kurcze, Ty coraz większą artystką jesteś:):):)maczki powiadasz... robisz:):):) A chabry też spróbujesz?
OdpowiedzUsuńJaskółko - jaka tam ze mnie artystka! Zwykłym rzemieślnikiem jestem :-))
UsuńA chabry mnie kuszą, oj kuszą :D
Czadowe maczki! I czy tylko mi się wydaje, czy ta bransoletka się rozszerza, a potem zwęża? To różna wielkość koralików, czy zmieniałaś ilość koralików w okrążeniu w trakcie dziergania?
OdpowiedzUsuńMarta - to przekłamanie zdjęcia. Bransoletka jest identyczna na całej szerokości :-D
UsuńKurczę, to taka magia zdjęcia... Ciekawe czy dałoby się jednak taką bransoletkę dziergnąć?
UsuńMarta - to nie magia - to moja ignorancja zdjęciowa ;-D
UsuńA bransoletkę dasz radę dziergnąć - tylko jednak polecam ukośnik :-)
Fantastyczna Atuś!
OdpowiedzUsuńKankanko - dziękuję Ci pięknie! :-))
UsuńNo zachwycająca! Nic dziwnego, że ludź tak się cieszy:D
OdpowiedzUsuńDeilephila - ludź się cieszy, bo pokonał barierę wrabianych wzorkow. A do tych pór sądził, że absolutnie nie da rady, bo to jest poza jego zasięgiem :-D
Usuńnie wiem co mi sie bardziej podoba maki czy stopniowe poszerzanie .Piekna jest :0
OdpowiedzUsuń3nereida - tak jak pisałam wyżej - to przekłamanie zdjęcia. Bransoletka jest równa na całej długości :-D
UsuńPiękne. Może na wakacjach coś spróbuję, bo jeszcze tak naprawdę nie próbowałam nic z koralików, prócz aniołków wg Twojego kursu :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Majeczka
Majeczko - spróbuj koniecznie! To wcale nie jest trudne :-)
UsuńOJ Ludziu! Za skromna jesteś:-) Bransoletka-zgadzam się z innymi- baaaaaaaardzo odpowiednia na lato.
OdpowiedzUsuńAśka - dzięki! Bransoletkę zamierzam nosić również i zimą - ot tak - dla przypomnienia sobie słonecznych dni :-)
UsuńFantastyczna! Chylę czoła, bo te maczki wyszły Ci oszałamiająco :)
OdpowiedzUsuńKasiu - dziękuję bardzo! :-))
UsuńSłuchaj no Ludziu! Na tę bransoletkę z makami to i ja ostrzę zęby od dawna tylko nie mam kiedy złożyć zmówienia!!!! Dowiaduję się od Ciebie,że zaczniesz szersze robić ukośnikiem? A ta z makami to nie jest ukośnik? Czym to się różni wszystko bo ja się gubię!!! Trochę jak wiesz uplotłam tych bransoletek i żebyś mnie zabiła, która to ukośnik, a która nie, nie wiem !? :)Ratunku!!!!!! Muszę się douczyć! Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńDanusiu - nie mam zamiaru Cię zabijać :-DD
OdpowiedzUsuńWszystkie Twoje bransoletki są robione, że tak powiem, normalnie. Czyli klasyka gatunku :-)
Ukośnik to nieco inny ścieg.
W komentarzach powyżej podane są linki do kursu na ukośnik.
Np. tu: https://jolinka.pl/kursy/kursyonline/online/online
Generalnie to jest tak jak napisała Marta: normalne bransoletki robisz oczkami ścisłymi, a ukośniki półsłupkami :-)
Dzięki, chwilę po napisaniu komentarza przejrzałam komentarze dziewczyn i się skapnęłam o co chodzi:) TERAZ TYLKO WYPRÓBOWAĆ, A TAK MAM MAŁO CZASU.....:(
UsuńDanusiu - no właśnie! Szkoda, że czasu nie da się wydziergać koralikami :-))
UsuńŁo matulu moje maki ukochane!!! Dopiero kwitły w bruku przed moim domem - specjalnie nie pieliłam, nie wyrywałam, bo wiedziałam że to moje ukochane kwiecię, a teraz napatrzeć się nie mogie ;))) Dawaj sekwencje, też se wykoralikuję, PLISSSSSS bardzo :)))
OdpowiedzUsuńaaa, nie doczytałam, już wiem gdzie szukać kursiku :)
UsuńIwonko - masz maila :-)
UsuńŚliczne bransoletki! I ta, i poprzednie.
OdpowiedzUsuńNinka.
Ninko - dziękuję :)
UsuńJakaż ona piękna!
OdpowiedzUsuńTrilli - dziękuję bardzo :)
Usuńpięknościowa ta bransoletka...
OdpowiedzUsuń