Kilka dni temu liczba obserwatorów mojego bloga przekroczyła magiczną jak dla mnie granicę pięciuset osób!
To dla mnie ogromna radość pomieszana z zaskoczeniem. I to jakże miłym! :-)))
Postanowiłam jakoś uczcić ten fakt.Najprościej byłoby zorganizować zabawę typu candy dla obserwatorów, ale wówczas tylko jedna osoba cieszyłaby się z nagrody, a reszta byłaby zawiedziona i niedoceniona.
Tak więc wymyśliłam coś, co jak sądzę, zadowoli większość moich czytelniczek (i czytelników).
Czyli pro publico bono.
Kurs pt: jak zrobić aniołka z koralików.
Wprawdzie święta tuż za nami, ale następnych nikt jeszcze końcem świata nie odwołał.
A poza tym - gdzie jest napisane, że anioły są ściśle związane z Bożym Narodzeniem?? ;-)
No to do roboty, moje kochane!
Co nam będzie potrzebne?
1 duży koralik (na główkę)
15 średnich na sukienkę
16 małych na skrzydełka
8 małych na aureolę
drucik o średnicy 0,30 mm
nożyczki lub szczypce
Zaczynamy od ucięcia ok 40-50 cm drucika.
Następnie nawlekamy na niego 9 średnich koralików...
...i zginamy go w taki sposób, aby na dole było 5, a na górze 4 koraliki.
Drucik, który mamy na dole, przekładamy przez wszystkie 4 górne koraliki...
Następnie, nawlekamy 3 koraliki i ponownie zginamy (jak w pierwszym kroku)...
...i ponownie dolny drucik przekładamy przez 3 koraliki.
W następnym rzędzie wkładamy na drucik dwa koraliki.
A w ostatnim rzędzie jeden, czyli ostatni przeznaczony na sukienkę.
Kolejnym krokiem są skrzydełka. Jedno skrzydełko składa się z 8 małych koralików.
Nawlekamy na jeden z drucików 5 koralików.
A następnie przewlekamy drucik przez przedostatni z nawleczonych.
Widać to dokładnie na zdjęciu poniżej:
Teraz bierzemy pozostałe 3 koraliki, nawlekamy je, a drucik przeciągamy przez pierwszy koralik "skrzydełkowy" i ostatni (górny) od sukienki.
Analogicznie robimy drugie skrzydełko, wykorzystując drucik,który podczas robienia pierwszego skrzydełka "odpoczywał".
Tak to powinno wyglądać:
Teraz główka, czyli czas na największy koralik.
W tym kroku drucik przewlekamy przez koralik "na krzyż", czyli ten z prawej strony wędruje na lewą, a ten z lewej na prawą.
Koralika nie dociągamy do samej sukienki, tylko zostawiamy lekki luz na zrobienie "szyi".
W tym celu skręcamy druciki tak ze dwa razy.
No i czas na aureolę.
Nawlekamy 8 koralików na jeden drucik...
...i znowu krzyżujemy z drugim.
Dociągamy aureolkę równomiernie z obu stron do główki, wyrównujemy:
I aniołek gotowy :-))
Prawda, że łatwe?
Czy komuś się przyda ten mini kursik?
Dziękuję :* wspaniały kurs :D
OdpowiedzUsuńMonia - proszę bardzo :-)
UsuńMaju perełki, ale nie maju takiego miękkiego drucika. To se tylko popaczę. :(((
OdpowiedzUsuńAaaa! No i oczywiście gratuluję! :)))
Aniu - to zanabądź drucika i do dzieła!
UsuńI dziękuję :-)
No a u mnie z kolei maju drucik a nie maju koralikow:( Ale tez z przyjemnoscia popaczylam...
OdpowiedzUsuńdeZeal - to może się jakoś z Koroneczką wymieńcie ;-))
UsuńWspaniały kursik!
OdpowiedzUsuńAnka - dziękuję za pochwałę :-)
UsuńSuper kursik a tyle się nazastanawiałam jak tego aniołka ,,ugryźć,, . Dziękuję :)))
OdpowiedzUsuńDancia - to już nie gryź aniołka, tylko go po prostu zrób ;-)
UsuńHihi, a ja maju takiego janiołka, a teraz jeszcze maju kursik jak go zrobić :P
OdpowiedzUsuńTak więc,że się tak wyrażę,zadowoliłaś mnie w pełni ;)
Gratuluję ilości obserwatorów :)
Pozdrawiam, Klaudia
Klaudia - to się cieszę, że zrobiłam Ci dobrze (że się tak wyrażę) ;-)
UsuńFajny kursik! Koralików u mnie sporo, drucik pewnie też się znajdzie, no to nie pozostaje mi nic innego jak spróbować :)).
OdpowiedzUsuńFrasiu - do dzieła więc! :-)
UsuńDziękowałam na fb, podziękuję i tutaj :). Bardzo lubię aniołki. Mam chęć kilka zrobić na przyszłe święta :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko - nie ma za co dziękować, tylko trzeba brać się do pracy :-)
Usuńgratuluję;) super kursik:)
OdpowiedzUsuńLudkasz - dziękuję :-)
UsuńU Ciebie super łatwo to wygląda... spróbuję i napiszę jak mi poszło :) Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńSuper są. Wielkie dzięki, na pewno się przyda...może w przyszłym roku z dzieciakami w szkole zrobimy...możemy??
Usuńmbabko - napisz koniecznie!
UsuńKiniu - oczywiście, że możecie! :-))
UsuńTy doskonale wiesz Ata, że jesteś wielka! Za pomocą Twojego kursu zrobiłam pierwszego motylka (i wiele innych potem). Na frywolitki zęby sobie ostrzę ale muszę dojrzeć do nich. Tego aniołka zrobię z pewnością w tzw. try miga :-)
OdpowiedzUsuńZ taką nauczycielką to nic trudnego, dziękuję Ci najuprzejmiej jak tylko mogę, cmok, cmok!
Krysiu - aż się zarumieniłam :-) Dziękuję Ci bardzo za tak miłe słowa :-))
UsuńGratuluję TYYYLUUU obserwatorów.
OdpowiedzUsuńDla mojego dobra, to na pewno ten kursik jest - zachwycałam się tymi aniołkami przecież.
Muszę zakupić drucik 3 mm i koraliki... Dzięki :)
Violu - pewnie, że i dla Twojego dobra! Wszak Tyś moja publika ;-)
UsuńA drucik to raczej kup 0,3 mm ;-))
Śliczny :)
OdpowiedzUsuńAneto - ale co? Kurs czy aniołek? ;-)
UsuńNo i mój małżonek miał rację! Kłóciłam się z nim, że to żyłka, a nie drucik ( Jak dostałam aniołka od Ciebie)! Super, że podajesz opis jak go zrobić! na pewno wykorzystam! To lepsze niż candy , bo jak mówisz zostaje obdarowanych więcej osób! Na razie nie robię kompletnie nic! Od świąt mamy teściów, a ich wyjazd opóźnia się, gdyż teść zachorował. W takim "tłumie" ludzi nie mogę się skupić na jakiejkolwiek robótce!Jednakowoż pamiętam o Tobie i jak tylko to całe zamieszanie się skończy to nadrobię zaległości :) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńNuta - no niestety - to drucik! Nie da się inaczej ;-) O ile mi wiadomo, to raczej nie masz zaległości. Przecież komentujesz w zasadzie wszystkie moje wpisy. Kuruj teścia i wracaj do robótkowej normalności :-))
UsuńNie taki diabeł straszny...
OdpowiedzUsuńZrobię aniołka!
Basiu - rób więc! Tym bardziej, że to anioł, a nie diabeł :-D
UsuńSie ma ATO
OdpowiedzUsuńIn primo luogo: Gratuluję przekroczenia cinquecento .
In secondo luogo: Dzięki za kurs, bo żona przyznała się, że miałem rację i to na piśmie!!!!!!, a na dodatek po raz pierwszy od 24 lat. Wiesz - pół górolka - jak się upse to se niepogadas i Jej nie psekonas.
In terzo luogo: dlaczego czytelnicy są napisani w tekście, w nawiasie. Czy kurna jest równouprawnienie, czy nie. Tak przyglądając się otaczającemu nas światu, to chyba my, czyli DRZEWA tego świata, musimy zacząć walczyć o to równouprawnienie, bo nas KWIAT tego świata zadepcze i wdepcze w glebę. Jak to mówią, dasz palec, zabiorą całą rękę. Zresztą, co ja się rozpisuję, przecież Kopernik też była kobietą.
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU
Ave Chrissjakob!
UsuńPrimo: dziękować!
Secundo: sądzę, że powinieneś teraz zasiąść do zrobienia aniołka, żeby organoleptycznie i tak już całkowicie udowodnić Danusi swoją rację :-P
Tertio: osobnicy płci męskiej są w mniejszości czytelniczej mojego bloga, więc żeby im było przytulnie, bezpiecznie i żeby się nie czuli zagubieni w kobiecym tłumie, odgradzam ich (Was) takimi płotkami ;-D
Kopernik była kobietą - wszak wszędzie na obrazach w kieckach siedzi ;-)
Dziękuję za życzenia i wzajemnie dla Was wszystkich, Kubusie :-)))
Dzięki, że dbasz o facetów i odgradzasz nas od wampirzyc. Co do aniołka, to bądź pewna, że kilka sam osobiscie zrobię. Skłodowska, też była kobietą, może to nie najlepszy przykład, ale mnie zmyliłyście :)
UsuńTo rób! Lubię, jak moje kursy się przydają :-)
UsuńTylko mi nie rozkazuj, bo się zatnę..
UsuńTylko mi nie rozkazuj, bo się zatnę i nic z tego nie będzie.
UsuńJak widzę, już się zaciąłeś i się jąkasz :-P
UsuńNo jasne, że się przyda ten kursik !!!
OdpowiedzUsuńDzięki za ,,łopatologiczny,, instruktaż :)
Dam radę :)
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku !!!
Mirosek - oczywiście, że dasz radę :-)
UsuńPozdrawiam noworocznie :-)
Jezu, jaki piękny i jak to łatwo wygląda Dzięki za kursik Beata
OdpowiedzUsuńBeatko - bo to jest proste :-)
UsuńDziękuję, dziekuję . Nic niemam, ani drutu, ani kurali ale blog oki. Tez Beata
OdpowiedzUsuńBeato - :-D dzięki! Uzupełnij braki materiałowe i do dzieła!
UsuńNo i ...są. Cały zastęp anielski :) Pozdrawiam i dziękuję za zachętę, kurs naprawdę łatwy, a aniołki bardzo ucieszyły również moje dzieci :)
OdpowiedzUsuńhttp://scrapkimbabki.blogspot.com/2013/01/z-koralikow.html
mbabko - byłam i podziwiałam :-)
UsuńFajny kursik. Takich aniołków jeszcze nie robiłam i z przyjemnością spróbuję!
OdpowiedzUsuńFema - oczywiście, że warto spróbować :-)
UsuńAtuś-a gdzie ten drucik schowałaś jak skończyłaś aureolę?Wszystkiego dobrego w nowym roku a przede wszystkim zdrowia dla Ciebie i całej rodzinki.Eliza.
OdpowiedzUsuńElizo - faktycznie nie napisałam! Skręcasz końcówki "pod brodą" i obcinasz króciutko. Na przedostatniej fotce możesz to zobaczyć na powiększeniu :-)
UsuńDziękuję pięknie za życzenia :-)
Cudne! Jako fanka wszelkich aniołów (także koralikowych) uważam, że Twoje są genialne.:))
OdpowiedzUsuńAgnieszka Wojd.
Agnieszko - dziękuję :-)
UsuńDrucik jest, koraliki są, to i aniołek będzie! Szczególnie po takim kursiku!
OdpowiedzUsuńNinka.
Ninko - rób! No i może załóż w końcu bloga ;-D
UsuńWspaniały!!! aniołek, jak i sam kurs - na pewno wypróbuję
OdpowiedzUsuńDziunko - wypróbuj, bo warto :-)
UsuńŚliczny aniołek.Dzięki za kursik i życzę następnych pięciuset obserwatorów:)
OdpowiedzUsuńArkadio - Tobie ten kursik to raczej nie jest potrzebny :-D. Jesteś taką mistrzynią koralikową, że i bez niego możesz robić aniołki w hurcie :-D
Usuńwow! Jakie łatwe, proste i jakie śliczne te aniołeczki:)
OdpowiedzUsuńGazyniu - pewnie, że łatwiutkie :-))
UsuńNie wykluczone ,że nawet mnie się uda:))) Jako jedna pięćsetna bardzo dziękuję za kursik:)
OdpowiedzUsuńI wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)))
Kaprysiu - nie mam watpliwości, że Ci się uda :-)
Usuńjeszcze nie wiem czy się przydał - za rok Ci powiem :) co nie zmienia faktu że dzięki za kurs:)
OdpowiedzUsuńYenulko - jestem cierpliwa - poczekam ;-))
UsuńAtuś.....a kotka byś nam nie ukręciła z tych koralików:))))
OdpowiedzUsuńQra - przypomniałaś mi, że robiłam kotka! Taki był tyci, tyci :-D
UsuńI gdzieś sobie powędrował... Muszę sobie przypomnieć jak go robiłam i pokażę :-)
dziekuję:))))))
UsuńQra - poszukiwania ciągle trwają :-D
UsuńSuper kursik. Bardzo Ci dziękuję. Pewnie jak teraz wezmę się do pracy, to na Boże Narodzenie akurat zdążę :)
OdpowiedzUsuńAnonimie - proszę bardzo :-)
UsuńZrobię, przysiam - zrobię tego janioła, bo cudny!!!!!
OdpowiedzUsuńKankanko - rób więc! Wzorzec "żywy" o ile się nie myślę posiadasz, więc tym bardziej dasz radę ;-)
Usuń