Zaległości się nazbierało, że hoho!
Więc tak z końcem roku trzeba przynajmniej kilka z nich przedstawić szerszemu ogółowi.
No to zaczynamy!
Pokazywałam w tym poście, że coś tam mi wisi na drutach...
No to już nie wisi i to od dość dawna.
Się zrobiło i teraz wisi na mła!
A dokładniej to grzeje mi szyję i to co powyżej.
Szyjogrzejo-komin zrobiony jest z wełny Corridale. Jest mięciutki, nie gryzie i grzeje jak szalony!
A gdzie ja tę wełnę dorwałam?
No co za pytanie!
Oczywiście, że u Laury !
Kolorki super! Takie zupełnie inne od moich i pewnie dlatego tak chętnie wrzuciłam tę wełenkę na druty, żeby zobaczyć jak też będę w takim zestawie wyglądać.
Jestem zadowolona, aczkolwiek moje urocze córeczki sprowadziły mnie na ziemię swoimi trafnymi spostrzeżeniami...
Kiedy zakończyłam dłubaninę, natychmiast założyłam na się i krygując się przed lustrem w obecności młodszej latorośli zadałam niewinne pytanie:
-No? I jak wyglądam?
Odpowiedź padła natychmiast:
-Fajnie. Jak muzułmanka!
Pffff!
Więc poszłam zaprezentować się i przy okazji pożalić do starszej.
-I jak??
-Fajnie. Jak babcia z bazaru!
Tak więc zostałam muzułmańską babcią!!
Wcale mnie ta ksywka nie zraża i zamierzam nosić swój nowy grzejnik nie tylko na szyi, ale również na głowie!
Ku zgrozie własnych bachorów!
O!
No bo chyba aż tak strasznie nie wyglądam??
We wspomnianym wyżej poście pokazywałam również zaczęty szalik bąbelkowy dla Ani.
Też już wieki temu skończony i używany z radością przez młodą właścicielkę
I ostatnia na dziś zaległość.
W święta oprócz wspomnianych wcześniej biżutków powstał też mini koteczek, czyli młodszy brat prezentowanego już kota
Jak widać, to zupełne maleństwo mieszczące się bez trudu na dłoni.
No to tyle na dziś.
Kolejne zaległości (a sporo ich mam) niebawem.
Wyglądasz bardzo dobrze! Też sobie zrobiłam taki golfiak, coby go mozna było na głowę naciągnąć. Tyle, że już go nie mam - córcia mi zainkasowała :/
OdpowiedzUsuńWyglądasz fajnie, nie przejmuj się opinią latorośli...tylko ta zima jakaś nie taka dla takich grzejników w tym roku!!! Gdzie go będziesz prezentować?
OdpowiedzUsuńNależy dodać SUPER babcia, jak już:))
OdpowiedzUsuńBaaardzo dobrze wyglądasz:) dziecka się nie znają;))ciekawe będą Ich miny,gdy walnie -20 st.C a Ty z TAKIM grzejnikiem i uśmiechem na ustach wyjdziesz z domu:))
Wszystkiego naj, naj, naj....w Nowym Roku:))
Aj tam, aj tam, zaraz babcia. Komin fajny.
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku! Spełnienia marzeń i relaksujących godzin przy robótkach.
Szczęśliwego nowego :) babciu :)))))
OdpowiedzUsuńNie ma to jak opinia najbliższych :). Ja, gdy założyłam na siebie komin, usłyszałam, że wyglądam jak stara gaździna ;))). Na szczęście nie przepadam za tym rodzajem nakrycia głowy :).
OdpowiedzUsuńTwój komin jest świetny i spokojnie możesz go nosić.
Szczęśliwego Nowego Roku!!!
Gooocha - moja może jednak mnie oszczędzi tym razem... Zwłaszcza ta starsza ;-)
OdpowiedzUsuńBeatko - no nie wiem. Póki co, to tylko na potrzeby fotek go włożyłam.
Alicjo - jak je znam, to okutają się w swoje czapy i szaliki i też się będą z matki pośmiewać ;-D
Makneto - dziękuję bardzo! I Tobie też więcej czasu na przyjemności życzę :-)
Zula - dziękuję pięknie i wzajemnie :-*
Frasiu - stara gaździna... No to w sumie możemy tworzyć duecik ;-DD
Również i ja Tobie życzę wszystkiego najlepszego :-)
babciu..:>
OdpowiedzUsuńChuda! Ja Ci naprawdę nastukam!!
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam kominy i twierdzę uparcie ,że to najbardziej twarzowe nakrycie głowy:)
OdpowiedzUsuńAta , świetnie wyglądasz, a latorośle po prostu Ci zazdroszczą:)
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!
dzieci, nawet te dorosłe są rewelacyjne w swoich komentarzach :) a wyglądasz fajnie, nie słuchaj ich... zresztą ważne, że ciepło
OdpowiedzUsuńa koteczek śliczniasty
Kotek kieszonkowy ;)))
OdpowiedzUsuńw sumie to atrakcyjna babcia:))) Ładny komin, nadal podziwiam Twe umiejętności dziewiarskie, niezmiennie i z wielką zazdrością, i nijak nie umiem jej przekuć na wolę jej nabycia (umiejętności nabycia rzecz jasna) :))) serdeczności noworoczne ślę:)
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)Pomyślności i radości:)
OdpowiedzUsuńTy się ich o nic nie pytaj, wredne masz dzieci!
OdpowiedzUsuńA tak sympatycznie wyglądają, i takie mądre.... pacz pani jaka wredota pod bokiem na własnej piersi uhodowana!!!!!
Ata - fajnie wyglądasz!
Kapitalny grzejnik:) Koteczek slodziutki. A Nowy Rok.... za pasem i z tej okazji zycze wszystkiego naj i spelnienia marzen!!!!! Buziak:)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku Ato! Trzymcie się dzielnie dziewczyny!
OdpowiedzUsuńPatrzę na Ciebie z zazdrością, bo ja niestety w tego typu nakryciu głowy wyglądam nie jak babcia muzułmanka, ale jak postrach wszystkiego co żyje i ma oczy.Takiego kotka mogłabym mieć w domu, nie dość ,że ładny to jeszcze praktyczny w użyciu.
OdpowiedzUsuńMiłego Sylwestra i najlepszego w Nowym Roku!!!!
Oj, bo Ty nie masz synusia! Synuś by powiedział: "Lelegancko mamusiu"
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!
Ania
Kominek macałam - kolory piękne i fajnie w nim wyglądasz (a młódź się nie zna), a kocio cudny.
OdpowiedzUsuńAto - Szczęśliwego Nowego Roku! :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia na ten Nowy 2012 Rok !! :D:D
OdpowiedzUsuńATA ty zupelnien ie wygladasz jak muzulmanska babcia nic a nic wierz mi -mam sasiadow hahaha. a poza tym takie rzeczy to tam nosza dziewczynki od 10 roku zycia wiec corcie tez by musialy hahahah. komin fantastico- pozdrawiam i do siego .
OdpowiedzUsuńNie słuchaj dzieci!... bardzo ładny komin, a najważniejsze że ciepły...a kocio uroczy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ania:)
Wszystkiego najlepszego z okazji Nowego Roku. Zwłaszcza zdrowia i szczęścia ;). Komin jest śliczny, kiciuś jeszcze ładniejszy. Sama z chęcią bym takiego zrobiła, ale nie umiem :D.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roczku, zdrówka, radości i veny twórczej, w każdej dziedzinie.
OdpowiedzUsuńKoniec świata . U was to misi być gorąco ,jak takie poglądy się ścierają . Jedna walczy o prawo do gołych pleców druga zapakowała się w chustę muzułmańską ,dobrze,ze nie burka ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku
Fredka - ja też uwielbiam kominy i się nie przejmuję! Ba! To zapewne nie pierwszy i nie ostatni z tego typu udziergów :-)
OdpowiedzUsuńIrenko - pewnie, że nie słucham! Dla zdrowia psychicznego ;-D
Iwonko - przyjdzie jeszcze taki czas, ze poczujesz wolę bożą... do drutów ;-D
Kaprysiu - dziękuję i wzajemnie :-) Jak dobrze, że się odezwałaś :-))
Kankanko - wredna jedna przez drugą! Na wyścigi! Pewnie, że fajnie wyglądam! Bo ja ogólnie fajna jestem ;-DD
deZeal - bardzo dziękuję i Tobie również wszystkiego najlepszego :-)
Wygodna - :-**
Anabell - to Ty wyglądasz w kominach tak jak w czapkach :-D
Karmelku - pod warunkiem, że w ogóle by łypnął na mamusię ;-DD
Sylwka - dzięki! Ty też w nim wyglądałaś bardzo bardzo! :-)
Pkela - i dla Ciebie również najlepsze życzenia noworoczne!
Reniutek - i wzajemnie :-)
Majowa - dzięki!! :-DDD Przydał się głos znawcy ;-)
Nawanna - nie słucham! I komin nosić będę - niech się tylko weźmie i ochłodzi!
Olacola - dziękuję za życzenia i Tobie też samych słonecznych chwil w Nowym Roku :-)
Jolu - dziękuję :-))
3nereida - :-DDD Rozwaliłaś mnie kompletnie tym komentarzem :-DDD
To jest to co tygryski lubią najbardziej !!!
OdpowiedzUsuńpatrząc po sobie to w głowę ciepło lubię, a na czole nie cierpię mieć cokolwiek więc takie dzieło jak najbardziej mi pasuje
zresztą , jak widzę i Tobie także
pozrawiam