Dziś szybko i krótko.
Tak telegraficznie wręcz!
Ot tak, żeby sobie znowu jakiś większych zaległości nie narobić.
Wczoraj zdjęłam z blokowania kolejny szal.
Nie mam pojęcia jak takie coś focić!!
Machnęłam więc na krzesła, żeby lepiej było widać jego lekkość no i wielkość:
Dane techniczne: wzór taki sam jak poprzednio
Włóczka takoż Angora Gold BD 10 dag/550m, tyle że kolor 2881
Druty nr 6.
Rozmiar przed blokowaniem: 140 cm na 40 cm.
Po blokowaniu: 182 cm na 60 cm.
Wiem, że na zdjęciach mojego pożal się Boże autorstwa, nie widać jaki on jest zwiewny i taki mglisty...
Liczę na Waszą wyobraźnię :-))
Wyobraźnia lubi słodkie pokarmy, więc zapraszam ponownie do Garkotłuka. Dziś kuchnia serwuje "Muffiny orzechowo-pomarańczowe"
A nie mówiłam, że krótko będzie? :-D
No to lecę dziergać coś, co mi się z każdym rzędem bardziej podoba.
I z każdym rzędem coraz bardziej czekam na koniec ;-)
Też mam zawsze problem z robieniem zdjęć szalom i chustom :). Szal wyszedł ślicznie! Bardzo lubię takie szarości :).
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawiło co też takiego dziergasz obecnie. Chyba nie pozostaje mi nic innego jak uzbroić się w cierpliwość :).
Muffinką się chętnie poczęstuję, bo jak na złość, w domu nic słodkiego (poza cukrem i dżemem) nie mam ;)).
Krótko, ale jakże treściwie:) Piękny szal, a moją muffinkę oddam chętnemu - ograniczam słodycze... to znaczy staram się, hahaha:)
OdpowiedzUsuńJa sobie wyobrażam...
OdpowiedzUsuńWidać , widać:) I zwiewność, i wielkość, i urok. Piękny i bardzo mięciutki jak sądzę. Przepraszam za głupie pytanie klasycznego "lajkonika", a co to jest BLOKOWANIE?
OdpowiedzUsuńZa mufinkę dziękuję, bo się z nareszcie zamierzam odtłuszczyć:)Pozdrawiam zaciekawiona:)
no focenie takich obiektów chyba do najłatwiejszych nie należy :) ale np ja mam ogromną wyobraźnię i wykorzystuję jej w tej chwili minimalną ilość żeby wyobrazić sobie zwiewność szala, więc tragedii nie ma :D
OdpowiedzUsuńSzal śliczny!
OdpowiedzUsuńNa modelkę trzeba było to cudo zarzucić :)
OdpowiedzUsuńMuffiny smakowicie wyglądają :)
cuudo :)
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta!!!!
OdpowiedzUsuńSuper szalik bardzo mi się podoba nawet na zięciu widać że jest delikatny.))Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńSzal prześliczny!! Widać, że delikatny i leciutki:)
OdpowiedzUsuńSzal delikatny... pięknota.
OdpowiedzUsuńAle choć rąbka uchyl, skoro zaczęłaś o tym nowym... babo!
Dziękuję za udział w moim candy... mam nadzieję, że jakby co to dam radę ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest!
OdpowiedzUsuńKrótko, slicznie i smacznie:) Muffiny robic będę wkrótce:)
OdpowiedzUsuńFrasiu - dziękuję pięknie! Uzbrajaj się! Bo wprawdzie mam lwią część tego czegoś, ale w tym tygodniu będzie kiszka czasowa i pewnie niewiele przybędzie :-/
OdpowiedzUsuńdeZeal - krótko i treściwie: dziękuję! A słodyczy sobie nie odmawiaj! Kiedy będziesz jadła? Na stare lata jak już bezzębną emerytką będziesz??
Koronko - kto jak kot, ale Ty to masz wyobraźnię!! Do pozazdroszczenia!
Kasiu - ufff! Czyli jednak COŚ widać na fotkach ;-D
Anka - dziękuję :-)
Klaudia - modelka mi pomknęła na światełko do nieba, a ta mniejsza pewnie by zniknęła pod metrażem szala ;-D
Irenko - dziękuję :-)
Appolinar1 - Tobie również dziękuję :-)
Lusiu - dziękuję za zaproszenie i miłe słowa:-)
Joanno - i jeszcze do tego cieplutki - mimo, że dziurawy jak sito ;-D
Beatko - no dooobra uchylę. Ale tylko ciut! To będzie duże (no, takie na mnie ;-D) i w różnych odcieniach fioletu ;-P
A czy dasz radę jakby coś zrealizować moje cichutkie marzenie? Dasz! Wiem to na pewno!
Patrycjo - dziękuję!
Iwonko - rób koniecznie! Na pewno będą Wam smakować. A poza tym - muffiny to idealny przepis dla tak zarobionej kobiety jak Ty :-)
Śliczny jest i widać, że delikatny i lekki :-)
OdpowiedzUsuńoj moja wyobraźnia działa, ale nie musi sie wysilać bo i tak widać te zwiewności
OdpowiedzUsuńmiłego tygodnia
Szal cudny!! I kolorki bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńZnowu zżarło mój komentarz:( No, to jeszcze raz. Szal widać, i lekkość, i zwiewność i rozmiar:) Śliczny:) Tylko co to jest blokowanie?
OdpowiedzUsuńMufinki apetyczne, ale ja się odtłuszczam, więc nie patrzę:) Pozdrawiam w nadziei, że teraz się opublikuje:)
Betiinaa40 - dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńKonKata - dziękuję i wzajemnie :-)
Aagaa - dziękuję :-)
Kaprysiu - blokowanie to mówiąc w skrócie "nauczenie" włóczkowej robótki nowego kształtu. Przypina się takie wilgotne coś na płaskiej powierzchni typu stół, czy podłoga rozciągając jednocześnie na maxa. I zostawia eo wyschnięcia. Albo parą z żelazka się tak pufa i też zostawia do wyschnięcia.
Mam nadzieję, że już rozumiesz? :-)
Aaaaa...Dzięki za oświecenie:)
UsuńOooo, coś ciekawego się dowiedziałam - blokowanie. A myślałam, że to coś ma wspólnego z blokersami ;)
OdpowiedzUsuńładny szal .
OdpowiedzUsuńa ja DDTVN oglądam, i zwiastun widziałam. trzymam kciuki w wiadomej sprawie.
Obejrzałam i szal (cudny!!!) i muffiny(mniam, mniam!!) i DDTVN- Chuda też cudo!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Szal cudny!!!
OdpowiedzUsuńTeż mam ochotę na takie cudeńko , nawet wełnę już kupiłam tylko nie wiem jak zabrać się do takiej mgiełki:)Zwłaszcza , że ja za bardzo biegła w drutowaniu nie jestem.
Pozdrawiam
Renifer - no nie! Jednak z blokersami niewiele ma to wspólnego :-DD
OdpowiedzUsuńMadziorku - dzięki! W dzisiejszym poście podałam link do programu :-)
Alicjo - dziękujemy obie!! Muffiny już nie dziękują... ;-)
Fredko - jak to jak się zabrać? Normalnie! Druty w dłoń, głęboki oddech i już! Dasz radę! Wzór jest banalnie prosty :-)
Pięknościowy - fajne przejścia tonalne, tak więc oczekuję na czapeczkę do kompletu.
OdpowiedzUsuń