wtorek, 18 grudnia 2012

Mała Szkoła - Wielkie Serca

Chude moje dziecko studiuje. Nic nadzwyczajnego w sumie. Jak się jest przyzwoitymi genami obciążonym człekiem, to się tak zwykle kończy ;-)
Uczelnia dzieciny starszej od jedenastu lat prowadzi akcję "Mała Szkoła".
Ma ona na celu pomoc małym szkołom z rejonów wiejskich, zapomnianych przez Boga i ludzi...
Szkołom...
Szkoła to budynek. Mury i tyle.
 Żeby żyła, potrzebne są dzieciaki.
A dzieci potrzebują nie tylko murów. One potrzebują nas - dorosłych. Do pomocy, do wsparcia. Do dopieszczenia.
Zwłaszcza teraz, kiedy wszędzie i wszystko aż kipi i wrze od zapowiedzi świątecznych. 
A rodzice, chociaż by chcieli, nie zawsze mogą wystąpić w roli św. Mikołajów...
Ale od czego Pomocnicy Świętego Mikołaja??
Się wzięli, zorganizowali po raz kolejny iiiii...
Tak właśnie wygląda magazyn tego szczodrego i ukochanego przez wszystkich pana w czerwonym stroju:

                                  

To był początek...
Potem nastąpiło panedmonium!

                                                

 HEKTARY PLUSZAKÓW!!!

Elfy miały co robić!

 Czesały rozczochrane czupiradła.:
                                                



Naprawiały te cokolwiek zniechęcone do życia ;-)
                                                


Ba! Nawet długopisom nie przepuściły i sprawdzały, czy są sprawne, żeby w dziecięce rączki żaden bubel nie trafił!
                                


 Inne elfice skrupulatnie dzieliły dobro słodkie :-)
                                               

Po pewnym czasie, sytuacja zdała się być opanowaną...

                                

 Nastał czas pakowania i podpisywania paczek.
                                

 Tylko w jakim środku transportu to upchnąć??
Toż to dylemat!!
                                 


Dało się!
W dwóch środkach ;-))

I się ruszyło w drogę...

                                   

 A potem sytuacja odwrotna do dotychczasowej, czyli: rozpakowujemy!!!
                                   


 A potem....

A potem się namnożyło Mikołajów, że hohohoho!!!

                                   


Na szczęście przyszedł ten właściwy, pogonił konkurencję i sam się wziął za robotę:
                                                 

A dalej?


Dalej to już "tylko" zdjęcia, bo jakoś mi się oczy pocą i nie wiem co mam napisać :)
                                                   


                                                    


                                                    


                                                    

                                    

 I to już prawie koniec...
Ostatnie zdjęcie...
Jest tam nawet autorka zdjęć ;-)
                                    

Dzieci szczęśliwe. Szkoła doposażona, bo oprócz zabawek, środków typu długopisy, kredki, flamastry, farby itp. do B. pojechało w sumie WSZYSTKO!!
Nie jestem w stanie wymienić całości potrzeb szkoły. Ale było tego 5-6 stron formatu A4...

***********************************************************************************

„Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest i nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.”

 Ten cytat Jana Pawła II rąbnęłam Chudej z jej statusu na FB.

Prawie trzy tygodnie temu umieściłam na blogu prośbę o wsparcie i pomoc. 
A dziś pragnę podziękować tym, którym się CHCIAŁO!
Kolejność alfabetyczna:
 Aneladgam
Ashritt
Nuta

Kochana moja trójco!
To była Mała Szkoła, ale Wasze serca są Wielkie!!

24 komentarze:

  1. Te uśmiechnięte buzie dzieciaków rozpakowujących swoje paczki są bezcenne :-) Dla takich szczęśliwych min warto się potrudzić. Staram się też zapracować na choć jeden taki wspaniały świąteczny uśmiech jakiegoś malucha :-) Świetna ta akcja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeko - jeden uśmiech malucha jest jak brylant! Warto się potrudzić :-))

      Usuń
  2. Ja się nie poczuwam, uważam, że największe podziękowania należą się Alma Mater Chudej i całej paczce ludzi, którzy włożyli taki ogrom pracy i własnego czasu w tak fantastyczną akcję... A takie uśmiechy dzieciaków powinno się widywać jak najczęściej. Dziękuję za dokumentację foto - cieplej się na serduchu zrobiło :) buziaki dla całej Waszej babskiej Trójcy (dla męskiego pierwiastka Waszego domu również :) )

    PS: będziemy pamiętać w przyszłym roku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ashritt - całkiem niesłusznie się nie poczuwasz! Chciało Ci się. To takie ważne... :-))
      Dziękuję w imieniu całokształtu rodziny :-)))

      Usuń
  3. Za rok też cosik uszykujemy, czasami chciałoby się dać jeszcze więcej, ale nie zawsze człek jest w stanie. Ato ja poproszę zdjęcie grupowe przesłać na naszego e-maila, ustawię je jako tło pulpitu i zawsze u nas będzie gwiazdka. Podziękowania należą się przede wszystkim Tobie, bo to Ty dałaś sygnał do tej akcji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krzysztofie - zdjęcie grupowe zaraz do Was powędruję :-)
      Dziękuję Wam za to, że się Wam obydwojgu CHCIAŁO! :-)))

      Usuń
  4. Świetna akcja - gratulacje dla Organizatorów :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwka35 - w imieniu Asi, Darii i pani R. dziękuję :-)

      Usuń
  5. Mnie tez dopadla jakas wzmozona potliwosc oczu. Piekna akcja, gratulacje dla Mikolajek!!! Ogromne gratulacje i buziaki:***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stardust - bo te oczy jakieś takie potliwe są... ;-))
      Dziękuję w imieniu organizatorek :-))

      Usuń
  6. W przyszłym roku jak tylko będzie jeszcze jakaś zbiórka chętnie dołączę. W tym roku najpierw nie mogłam się dostac do wora pluszaków, od których odgrodziła mnie skutecznie cała zawartośc kuchni,którą trzeba było opróżnic, żeby można było wyremontowac, a później nastąpiły wydarzenia, które mam nadzieję, jak najszybciej wymazac z pamięci...po raz kolejny doszłam do wniosku, że ludzie są paskudni i bez serca, ale jak patrzę na zdjęcia to budzi się nadzieja, że w dalszym ciągu te paskudne to tylko jednostki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiniu - jesteś Dusza Człowiek! Wiem, że na Ciebie zawsze można liczyć :-))
      I masz rację: są ludzie paskudni, chociaż wydaje nam się, że są bardzo spoko...
      O tym będzie mój post podsumowujący ten rok...
      Oj se pojadę "lekutko" :-DDDD

      Usuń
    2. O kurde, o mnie będzie ten post.

      Usuń
  7. Najważniejsze, jak widać na zdjęciach, że dzieciaki się ucieszyły z podarków!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nuta - maluchy i ich rodzice byli przeszczęśliwi. Sporo łez poleciało... Obustronnie :-)

      Usuń
  8. To dopiero przedsięwzięcie!!! Ale widać, że warto było :)
    Radość w oczach dziecisków bezcenna!
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Penelopo - tak! Dla dzieci warto się starać :-))

      Usuń
  9. Zorganizowaliście przepiękną akcję i jak widać bardzo udaną ;) Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violka - akcja piękna, ale chyba już niestety ostatnia :/

      Usuń
  10. Ile radości i szczęścia potrafi zdziałać taka akcja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Arkadio - to prawda! Tego nie da się zmierzyć żadną miarą :-)))

      Usuń
  11. Buziaki dla wszystkich za taką robotę!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że chcesz pozostawić po sobie ślad :-)