Aukcja u Maryny dobiegła końca.
Prawie wszystkie przedmioty wystawione na aukcji znalazły swoich nabywców.
Tą drogą pragnę podziękować wszystkim tym, którym nie był obojętny los człowieka dotkniętego ogromnym nieszczęściem.
Wszystkim tym, którzy nie przeszli obok obojętnie.
Przede wszystkim zaś dziękuję Marynie za sprawne przeprowadzenie całej akcji.
Dziękuję również Magodzie, od której to wszystko się zaczęło.
Tak jak pisałam - aukcja u Maryny jest zakończona, ale jest już kolejna.
Tym razem do licytacji przepięknych przedmiotów zaprasza Bietas
Zapraszam w jej imieniu.
ata i umnie jest do soboty .wpadni zobaczyc
OdpowiedzUsuńHalinko - dziękuję!
OdpowiedzUsuńByłam i widziałam :-)
A ja z innej beczki.
OdpowiedzUsuńWysłałam ci Staniczki :D
To faktycznie inna beczka...
OdpowiedzUsuńPoczekają sobie. Tak jak ja na nie :-/
Bardzo dziękuję :-)
OdpowiedzUsuń