wtorek, 22 marca 2011

Koniec i początek

Aukcja u Maryny dobiegła końca.
Prawie wszystkie przedmioty wystawione na aukcji znalazły swoich nabywców.

Tą drogą pragnę podziękować wszystkim tym, którym nie był obojętny los człowieka dotkniętego ogromnym nieszczęściem.
Wszystkim tym, którzy nie przeszli obok obojętnie.

Przede wszystkim zaś dziękuję Marynie za sprawne przeprowadzenie całej akcji.

Dziękuję również Magodzie, od której to wszystko się zaczęło.

Tak jak pisałam - aukcja u Maryny jest zakończona, ale jest już kolejna.

Tym razem do licytacji przepięknych przedmiotów zaprasza Bietas


Zapraszam w jej imieniu.

5 komentarzy:

  1. ata i umnie jest do soboty .wpadni zobaczyc

    OdpowiedzUsuń
  2. Halinko - dziękuję!
    Byłam i widziałam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja z innej beczki.
    Wysłałam ci Staniczki :D

    OdpowiedzUsuń
  4. To faktycznie inna beczka...
    Poczekają sobie. Tak jak ja na nie :-/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że chcesz pozostawić po sobie ślad :-)